Obserwatorzy

poniedziałek, 18 lutego 2013

Zawieszam!!!

Nie sądziłam, że tak długo wytrzymam na tym blogu.;)
Z przyczyn osobistych postanowiłam zawiesić mojego bloga. Nie wiem na jak długo to potrwa. Czy jeszcze wrócę do pisania też nie jestem pewna., Jednak nie zrezygnuję z bazgrolenia w zeszycie;)
Moja decyzja jest ostateczna i niepodważalna.,
Na koniec chciałabym podziękować Hadzi za pomoc i wsparcie;) nie smuć się przecież będziesz czytać na religii;)
Dziękuję również  Zulci i Juli za komentarze.,Obiecuję, że nie zaniedbam waszych blogów, bo bardzo je polubiłam .,
No to tyle.,
Miłych ferii;) kto ma oczywiście.,

5 komentarzy:

  1. Kurde, wierz albo nie, ale chce mi się płakać. Pamiętam, jak bardzo się cieszyłam, kiedy założyłaś bloga. Prawie zabiłam się na schodach, kiedy biegłam zakomunikować o tym siostrze. Pamiętam, jak pierwszy raz przeczytałam twoje opowiadanie na religii i jak oburzałaś się, kiedy śmiałyśmy się z "brutalności, gwałtowności, subtelności i delikatności" xD Matko, albo jak Ada zjadła jajecznicę z patelnią! Jejku, kończyłam się pod tym kaloryferem wtedy xD
    Kurde, co tu jeszcze powiedzieć? Mimo wszystko dziękuję Ci, że jednak założyłaś tego bloga i spróbowałaś swoich sił w pisaniu. Wiem, że czasem było Ci trudno i ciągnęłaś to tylko dlatego, że ja na Ciebie cały czas liczyłam. Dzięki jednak wielkie za wszystko! Miło jest mieć przyjaciółkę prawie Directioner : )
    Już nie mogę się doczekać, aż przeczytam to, co napisałaś w zeszycie. Nie zapomnij przynieść w poniedziałek do szkoły! I ten drugi też!
    Pozdrawiam, życzę weny ;) ;* <3
    Twoja Hadzia <3
    P.S Mam nadzieję, że kiedyś tu wrócisz ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahahahxD
      na szczęście nie doszło tu do gwałtowności ani do patelni.:)
      Dziękuję Ci za wszystko;***

      Usuń
  2. Foch Forever! 3:

    Szkoda, że już nie będziesz pisać :'( Nie wiem czy wiesz,ale ja nie będę mogła czytać twojego opowiadania na religii ;'C
    Mimo wszystko warto było, chociażby dla tych kilku rozdziałów, męczyć Hadzie na gg, żeby męczyła ciebie, żebyś załozyła w końcu bloga ;) Bo nie wiem czy wiesz, ale kibicowałam ci od kąd dowedziałam się , że piszesz :3

    Dobra co ja będę dużo gadać...
    Smutno mi 3:

    Ale i tak: buziole :**
    http://from-hatred-to-love.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Coooooooooooooooooooooooooo?!
    Ej :( Noł ;(
    To nie sprawiedliwe :((((((
    A tak lubię to opowiadanie ( czytałam od początku tylko byłam zbyt leniwa na komentowanie)
    Mam nadzieję, że jednak kiedyś wrócisz

    OdpowiedzUsuń
  4. Ze spóźnionym zapłonie, ale jednak!
    Jest mi strasznie przykro z tego powodu, jednak mam wielką nadzieje, że powrócisz do nas nawet i za pół roku ;* Ja poczekam, bo .. bo tak i już ;D
    Uwielbiam tego bloga, jak i ciebie kochana ;***
    Pozdrawiam, Jula ;P
    Wracaj !!!!!!!!!! <33

    OdpowiedzUsuń